
Gawęda o bieszczadzkich smolarzach, co w Ustrzykach trzy dni hulali
Było to, powiem wam, nie tak znowu dawno temu, kiedy smolarze w Bieszczadach węgiel robili, aż las dudnił. Czarna robota, ale złotem pachniała, bo taki smolarz, choć umazany od czubka