„Takie cuda w Bieszczadach.
Otrzymujemy zgłoszenia, że ktoś na naszym terenie wstawia za wycieraczkę takie upomnienia samochodom zaparkowanym w miejscach nie do końca przemyślanych czy dozwolonych.
Może i pomysł wziął się z dobrych pobudek, jednak nie jest to żaden prawdziwy dokument. A już absolutnie nie jest związany z dzielną i charyzmatyczną Strażą Leśną Nadleśnictwa Cisna.
Nasze wezwania są zdecydowanie inne. A wszystkich kierowców prosimy jednak o przestrzeganie przepisów” – informuje na swojej stronie na FB Nadleśnictwo Cisna.
Fot. Nadleśnictwo Cisna